wtorek, 10 marca 2009
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kamieniu Pom. odebrano mi dozór kuratora (a nawet kilku):( Jak to mówi kurator Pircia: "To porządny człowiek, tylko ludzie są ch..owe". Już się człowiekowi wydawało, że jest na właściwym miejscu, wtedy te ludzie (kung-fu kilersi) namieszały (jak TVP1) i pozbawiły go "Kow"-ów, "Doz"-ów, artykułów, paragrafów, postanowień, wyroków itp. Szkoda. A sucho ma ta palma...;)
niedziela, 8 marca 2009
"Bo ciasto było za słone..." Obeszło się bez siniaków, chociaż miałam wrażenie, że za chwilę ta 'rodzina' stanie się patologiczna. Jedyny podejrzany o dosypanie soli do ciasta siedział bez nadzoru w kuchni pochłonięty lekturą (jak nigdy;)), a pytany o jego słony udział w produkcji ciasta odpowiadał dość irytująco, bo z uśmichem, typu: co mi zrobisz jak mnie złapiesz?... W końcu prawda wyszła na jaw, podejrzany został zwolniony z zarzutów i doczekał się przeprosin. No trudno, ciężko było przepraszać, ale czasami trzeba się ugiąć i działać zgodnie z przepisami prawa:( Zwłaszcza kiedy jest się panią sądnicą. Kolejne zebrane dowody(cukierniczko-solniczka)prowadzą nas do podejrzanego Jakuba G., którego działalność destrukcyjna znana jest nam nie od dzisiaj. Poza tym dotarliśmy do jego ukrytych w tapczanie materiałów konferencyjnych w postaci ok. 15 piw i możemy sądzić, że skoro bunkruje przed członkami instytutu rozmaite płyny, może też być zamieszany w "aferę cukrową". Jeśli uda nam się dowieść jego winy, skazany zostanie na poszukiwanie alternatywnego źródła wody dla archeologów już od kwietnia.
piątek, 6 marca 2009
"Zamiast do Lwowa, jedź do Połchowa" (chyba, że ci szkoła sponsoruje wyjazd...) Pół, ćwierć- bilboard, który rozsławia Połchowo i E.C.E. zawiśnie niedługo gdzieś, gdzie będzie można zachwycać się wspólną pracą twórczą panny Grzyb i pana Sołowie(w)a. Z badań przeprowadzonych 6.03.2009 r. w kawiarni "O Poranku" w Kamieniu Pomorskim wynika, że na rozwój pracy artystycznej młodych ludzi wpływają: gorąca herbata (tudzież bardzo słodka kawa), ciasto czekoladowe i drinki arbuzowe.
Natomiast jutrzejszy wstępny remoncik instytutu zwadzięczamy dotychczasowemu niedbalstwu (czyt. róbta co chceta, w Połchowie jesteśta) i odbywającym się tam imprezom bez nadzoru. Unigrunty, szpachle i będzie ładniej, ba! - piękniej! Jak się ekipa chińskich niewolników (Pawłów i Paulów, na stanie mamy ich w instytucie aż dwoje!)nie wykruszy, to do wiosny kalendarzowej postawimy dom na nogi, tzn. na fundamenty. A i żeby tradycji stało się za dość utopimy Joannę...
Natomiast jutrzejszy wstępny remoncik instytutu zwadzięczamy dotychczasowemu niedbalstwu (czyt. róbta co chceta, w Połchowie jesteśta) i odbywającym się tam imprezom bez nadzoru. Unigrunty, szpachle i będzie ładniej, ba! - piękniej! Jak się ekipa chińskich niewolników (Pawłów i Paulów, na stanie mamy ich w instytucie aż dwoje!)nie wykruszy, to do wiosny kalendarzowej postawimy dom na nogi, tzn. na fundamenty. A i żeby tradycji stało się za dość utopimy Joannę...
czwartek, 5 marca 2009
Paweły i Tomeki zabrali bezrobotnej (do wczoraj) jej jedyną pracę. Dorwali się do wełny, igieł... i co najgorsze - moich kapci i zaczęli filcowanie. Wzorowali się chyba na stylu i poradach Tomka Jacykowa, bo zaprojektowali ognisto-mikołajowe bambosze, które mają zrobić furorę w "Kamyku";) Żal nie sprawdzić... Talent panów nieoceniony!
poniedziałek, 2 marca 2009
Nieprzepisowe rozpoczęcie biegu przed sygnałem sędziego startowego, czyli falstart!!! Oszustwo i zdrada! Poszukiwacze diamentów wystawili swego druha i w piękny sobotni dzień ogołocili połchowskie ziemmie:( Ale jeszcze nie wykopali tego, co przeznaczone dla mnie... Co prawda nie wiem z jakim łupem oni wrócili, bo jedyne co ciekawego znalazłam w domu, to szyszki w garnku, z których powstać miał pachnący ekstrakt. Wygląda na to, że mogę okazać się lepszym Dżonsem i jeszcze zdążę odkryć zagubioną Atlantydę, właśnie na terenie Połchowa!
Ale zanim zaistnieję jako wybitny archeolog, zamierzam jako rasowa babeczka nauczyć się salsy, samby...wszystkiego, co tańczą na Kubie:) I uciekam stąd na fidelowską (trudno) plażę! Zastanawiam się tylko do kogo wystosować żądanie, żeby mi tu najpierw czystej krwi kubańskiej Hawiera ściągneli?;) Represent Cuba!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)